> PGA TOUR OGŁOSIŁO LISTĘ 30 NAJFAJNIEJSZYCH GOLFISTÓW OBECNYCH CZASÓW DO OGLĄDANIA PRZEZ NAS AMATORÓW.
Wzięto pod uwagę kolejno: solidność otwarcia z tee, approach na green, krótka gra wokół greenu, putting, otwarcie par 3 z tee na green. To po podsumowaniu dało generalną klasyfikację.
Dziś zaprezentujemy trzecią dziesiątkę golfowych wirtuozów.
Oto ona:
Nr 30. Phil Mickelson
150. z tee,
23. approach
67. krótka gra,
10. putting
67. par 3.
Nr 29. Sungjae Im
To już 30-ty turniej duetów golfowych gwiazd rozgrywany w przepięknej scenerii Zatoki Meksykańskiej na polu Tiburon Golf Club at The Ritz Carlton Golf Resort.
W tym roku wygrał zespół Harman/Kizzire z wynikiem -30.
Drugie miejsce: Grille/McDowell -29.
Trzecie miejsce zajął DeChambeau/Na razem z Hoffman/Woodland -28.
Zwycięzcy sprzed roku - przepiękna golfistka Lexi Thompson oraz Tony Finau zajęli tym razem 7. miejsce z wynikiem - 23.
PP
Ostatnia sportowa impreza związana z całorocznym cyklem FedExCup miała miejsce jak zwykle w Atlancie w stanie Georgia.
Finałowy turniej miał rozstrzygnąć który z golfistów zgarnie dziesięć zielonych baniek za ciężką całoroczną pracę tłukąc kijami w białą piłeczkę na zielonej trawce. Te właśnie zawody wygrał w wielkim stylu niejaki Tiger Woods.
Matematycy golfowi obliczyli, że na tego typu wiktorię tegoż pana musieliśmy czekać 1876 dni. Ostatni raz w PGA Tour wygrał on w 2013 roku. Okrągły, 80-ty tytuł mistrza nie zagwarantował mu jednak wygranej całorocznego FedExCupu. Na polu East Lake GC w niedzielnej rundzie szedł z nim Justin Rose. Grał on też świetnie i choć zajął trzecie miejsce w Atlancie czterema uderzeniami więcej od Woodsa to taka sytuacja pozwoliła mu zaznajomić z workiem pełnym dolarów jako bonus za numer jeden całorocznego cyklu.
Należy jeszcze wyróżnić w tych rozgrywkach Amerykanina Billa Horshela, który z wynikiem -9 zajął drugie miejsce w Atlancie.
PP